Leon bardzo mocno mi wpychał. Ja wbijałam pazurki w jego tors. W końcu nie poszło ani w tą ani w tą. Nie wyszedł!! Przestraczyłam się bo nawet jak go na siłe wyciągałam to nie poszło! Trudno musieliśmy wyjść z tych krzaków i poprosić kogoś o pomoc. Gdy wstaliśmy każdy na ulicy krzyczał do Leona
- Wpychaj! wpychaj! Wpychaj!
Poczułam się dziwnie bo znowu wszyscy macali moje cycki i łechtaczkę. Już tego nie chciałam. Za dużo było tego sexu. Nagle na środku ulicy przejeżdżała policja. Zatrzymała się i pomagała wyciągnąć penisa Leona z mojej pochwy. Nie poszło! Jeden z policjantów powiedział że mam sexi pupcie. Zarumieiłam się i zobaczyłam tak na oko że musi mieć wielkiego. Policjanci kazali nam wsiąść do samochodu i zawieźli nas do szpitala. Lekarze patrzyli się na moją pupcię. Jeden nawet mnie klepnął. Położyli nas na łóżku i udało im się nas od siebie odczepić. Położyli mnie na oddzielnej sali żebym doszła do siebie. Nagle do sali wszedł bardzo przystojny lekarz David.
- Chcesz żebym ci wepchał? - zapytał.
Zdziwiło mnie to pytanie ale teraz miałam ochotę na sex.
- Chodź . pragnę cię . - odparłam
Rzucił się na mnie jak pies na wołowinę i był bardzo ostry. Podobają mi się tacy mężczyźni i chciałam się z nim przespać. Wyruchał mnie bardzo szybko i bardzo mocno. Nawet nie wiedziałam kiedy skończył a już go nie było ...
No comments:
Post a Comment